Zazwyczaj uważamy, że bank powinien być dla klienta, niczym piekarz czy murarz, a nie na odwrót. Nic jednak bardziej mylnego. To klient nie może narażać instytucji finansowej na koszty. Ma też jak najmniej zawracać głowę. Musi więc być nosem dla tabakiery. Do tego prowadzą wszystkie działania i zaniechania legislacyjne ostatnich czasów dotyczące prawa bankowego.


Więcej … Źródło: Dobromiła Niedzielska: Nos dla tabakiery

Średnia ocena / 5. Liczba głosów:

Brak głosów - oceń jako pierwszy!

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments