Dziesięć lat temu w zasadzie wystarczyło, żeby polska firma posiadała stronę www i adres email. Można wtedy było dumnie wypiąć pierś i uznać, że jest się na bieżąco z technologicznymi trendami. Dwa lata temu doszły do tego serwisy społecznościowe. Firmy wciąż próbują odnaleźć swój własny złoty środek: model obecności w „socialu”, który zapewnia osiągnięcie celów biznesowych i nie odwraca uwagi od właściwej działalności na rzecz jednostkowego wkładu w globalne brzęczenie o wszystkim i o niczym.
Więcej … Źródło: Firma w sieci 2012 – więcej niż www i social