Wiele osób z działów sprzedaży różnych firm zelektryzowała wiadomość o tymczasowej zmianie stołków w Grupie Żywiec. Kilkuset pracowników biura przez tydzień robiło objazd po klientach. Na portalach pojawiły się komentarze typu: „Brawo, brawo, czekam na podobny ruch mojego prezesa”. Jednak nie zawsze biznesowa wersja „Królewicza i Żebraka” jest sensownym rozwiązaniem.
Więcej … Źródło: O prezesie, który sprzedawał piwo