Sezon na świąteczne kredyty jest już w pełni. Banki oraz inne instytucje finansowe zabiegają o uwagę klientów. Jednak w tym roku większość Polaków woli wyprawić skromniejsze święta niż pożyczać na nie pieniądze.
Boże narodzenie to czas, w którym zazwyczaj pozwalamy sobie na odrobinę szaleństwa poddając się szałowi zakupowemu a także często korzystamy z tzw. chwilówek online. Polacy to coraz bardziej świadomi konsumenci, dlatego także przy okazji świątecznych zakupów szukają najkorzystniejszych dla siebie rozwiązań za pośrednictwem różnych kanałów sprzedaży. Na tym tle wypadamy o wiele lepiej niż reszta Europy. Aż 95% respondentów wskazuje wyszukiwarki i porównywarki internetowe jako podstawowe źródło wiedzy przy planowaniu świątecznych zakupów. To znacznie więcej niż średnia europejska. Z roku na rok rośnie także rola portali społecznościowych. Szukamy w nich głównie opinii innych użytkowników. Zdaniem badanych są one bardziej wiarygodne w porównaniu z informacjami podawanymi przez producentów.
Tylko 3% Polaków uważa, że nie ma nic złego w zadłużaniu się na święta. Przed dwoma laty taką postawę przyjmowało aż 22% badanych. 76% Polaków nie zamierza pożyczać pieniędzy na świąteczne wydatki ? wynika z sondażu przeprowadzonego dla Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA przez TNS Polska. Gdzie zatem Polacy będą szukać oszczędności? Przede wszystkim zamierzają kupować w tańszych sklepach i obdarować najbliższych mniej kosztownymi prezentami. Choć nadal preferujemy tradycyjne sklepy to coraz więcej osoba zasiada przed komputerem. Zakupy w Internecie zyskują na popularności ze względu na niższą cenę.
Wyniki badań wskazują, że Polacy zachowują się odpowiedzialnie nie zadłużając się nadmiernie na święta. W przypadku braku gotówki najchętniej prosimy o nią w pierwszej kolejności rodzinę i znajomych. Nie oznacza to oczywiście, że całkowicie rezygnujemy z kredytów bankowych czy chwilówek online. Nadal Polacy uważają pożyczanie pieniędzy w banku czy firmie pożyczkowej za coś normalnego, pod warunkiem zachowania przy tym zdrowego rozsądku.
