Najpierw 30 godzin nad kodeksem drogowym. Później 10 godzin na naukę pokonywania tyłem łuku oznaczonego białą farbą. Kolejne 20 godzin to już jazda po mieście. Potem już ?tylko? badania lekarskie, średnio trzy powtórki egzaminu (większa dawka stresu niż podczas matury), stanie w kolejkach, mnóstwo straconego czasu i pieniędzy.
Więcej … Źródło: Bąk: Szkolenie kierowców działa jak mafia. Ściąga haracz i twierdzi, że dla naszego bezpieczeństwa