Podatek od komina? Podatek od kart do gry? Może brzmi to nieprawdopodobnie, ale to nie żart prima aprilisowy. Takie właśnie opłaty nasze państwo serwowało swoim obywatelom w przeszłości. Dzisiaj Ministerstwu Finansów również nie brakuje wyobraźni. Płacimy podatki gdy zarabiamy, płacimy gdy wydajemy i płacimy gdy oszczędzamy. A kiedy jeszcze?
Więcej … Źródło: Z pamiętnika polskiego podatnika